Blog stworzony został po to, by złapać wszystkie najfajniejsze chwile z dzieciństwa moich obu córek a w szczególności: ich powiedzonek. Niewykluczone, że w przyszłości posłuży mi za hamulec - by nie mądrzyć się w kwestiach, które były mą drogą krzyżową [a z których pamięć zrobiła sielankę]. Amen!
Zapomniałabym... co jakiś czas pozwolę sobie zapisać [kupa_mięci] me dialogi z małżem. Trzeba mieć w razie czego co wypominać, nie?
środa, 26 marca 2014
[284] 20 sierpnia 2013
Pani Ela: ooo, nie LW? B: eee? P.E.: już nie pamięta? był przeszkolony B: aaa, wartościowy! P.E.: no!... i tylko jedna dziś? B: jedna.. kryzys nas dopadł P.E. a LW byłoby chyba taniej, poczeka, sprawdzę [...] a nie..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz