Blog stworzony został po to, by złapać wszystkie najfajniejsze chwile z dzieciństwa moich obu córek a w szczególności: ich powiedzonek. Niewykluczone, że w przyszłości posłuży mi za hamulec - by nie mądrzyć się w kwestiach, które były mą drogą krzyżową [a z których pamięć zrobiła sielankę]. Amen!
Zapomniałabym... co jakiś czas pozwolę sobie zapisać [kupa_mięci] me dialogi z małżem. Trzeba mieć w razie czego co wypominać, nie?
środa, 26 marca 2014
[283] 18 sierpnia 2013
Mama: nie rzucaj kotu jedzenia gdy siedzisz przy stole, bo zacznie żebrać Ja: kot to nie pies Mama: rzuć kotce Ja: mam nie rzucać Mama: no wiesz... jest matką karmiącą, jej możesz, powinnaś to rozumieć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz