Blog stworzony został po to, by złapać wszystkie najfajniejsze chwile z dzieciństwa moich obu córek a w szczególności: ich powiedzonek. Niewykluczone, że w przyszłości posłuży mi za hamulec - by nie mądrzyć się w kwestiach, które były mą drogą krzyżową [a z których pamięć zrobiła sielankę]. Amen! Zapomniałabym... co jakiś czas pozwolę sobie zapisać [kupa_mięci] me dialogi z małżem. Trzeba mieć w razie czego co wypominać, nie?
środa, 26 marca 2014
[262] 12 czerwca 2013
Przyklad
idzie "z gory". Dzis dowiedzialam sie od dzieci - w tym od samej
"ofiary" (podczas opierniczania Starszej za agresywne zachowanie), ze to
zabawa w policjantow i zlodziei... A polega ona na tym, ze jak
policjant zlodzieja dogoni, to go popycha, kopie, czasem walnie z lokcia
w paszcze o_0
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz