Blog stworzony został po to, by złapać wszystkie najfajniejsze chwile z dzieciństwa moich obu córek a w szczególności: ich powiedzonek. Niewykluczone, że w przyszłości posłuży mi za hamulec - by nie mądrzyć się w kwestiach, które były mą drogą krzyżową [a z których pamięć zrobiła sielankę]. Amen!
Zapomniałabym... co jakiś czas pozwolę sobie zapisać [kupa_mięci] me dialogi z małżem. Trzeba mieć w razie czego co wypominać, nie?
wtorek, 25 marca 2014
[209] 16 stycznia 2013
Ja: patrz, fajne nawet, powąchaj B: świetnie pachnie, to do jedzenia? Ja: to mydło jest... dodałam masło karite, kozie mleko i jogurt w proszku B: a mydli się?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz