Blog stworzony został po to, by złapać wszystkie najfajniejsze chwile z dzieciństwa moich obu córek a w szczególności: ich powiedzonek. Niewykluczone, że w przyszłości posłuży mi za hamulec - by nie mądrzyć się w kwestiach, które były mą drogą krzyżową [a z których pamięć zrobiła sielankę]. Amen!
Zapomniałabym... co jakiś czas pozwolę sobie zapisać [kupa_mięci] me dialogi z małżem. Trzeba mieć w razie czego co wypominać, nie?
piątek, 8 marca 2013
[118] 22 lipca 2012
Śpiewamy sobie z N. Ja: hej! jadą w saniach panny, przy nich ja-no-si-ki! N. przerywa: a skąd tam siki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz