Blog stworzony został po to, by złapać wszystkie najfajniejsze chwile z dzieciństwa moich obu córek a w szczególności: ich powiedzonek. Niewykluczone, że w przyszłości posłuży mi za hamulec - by nie mądrzyć się w kwestiach, które były mą drogą krzyżową [a z których pamięć zrobiła sielankę]. Amen!
Zapomniałabym... co jakiś czas pozwolę sobie zapisać [kupa_mięci] me dialogi z małżem. Trzeba mieć w razie czego co wypominać, nie?
środa, 16 listopada 2011
[022] 18 września 2011
Czy Wasze trzylatki też przy Death Metalu zaczynają szatańsko rechotać, wyginać się do tyłu i walą pogo, pogłaśniając przy okazji na maksa i w chwilach odpoczynku jeszcze przykładając ucho do głośnika? o_0 Help!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz