Blog stworzony został po to, by złapać wszystkie najfajniejsze chwile z dzieciństwa moich obu córek a w szczególności: ich powiedzonek. Niewykluczone, że w przyszłości posłuży mi za hamulec - by nie mądrzyć się w kwestiach, które były mą drogą krzyżową [a z których pamięć zrobiła sielankę]. Amen!
Zapomniałabym... co jakiś czas pozwolę sobie zapisać [kupa_mięci] me dialogi z małżem. Trzeba mieć w razie czego co wypominać, nie?
środa, 26 marca 2014
[281] 9 sierpnia 2013
N: mogę zabrać jutro ten zeszyt do Damiana? Ja: no nie bardzo, bo nie jedziemy do domu Damiana tylko na grila i plac zabaw, nie będziesz korzystać z zeszytu N: nie do domu? on nie ma domu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz