B: biorę poszewkę
*w tle marsz pogrzebowy, ryki i piski*
N: mamo, hik, mamoooo hiiiik, baldzo, baldzo jest nam przyklo!!!!
Ja: ale nie wycieraj proszę nosa w moją bluzkę, co się stało?
N: ale nie będziesz się gniewać?
B: chęć zdemaskowania ducha była bardzo silna, rozerwały na mnie poszwę; na pół
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz