N - co robisz?
Ja - obieram buraki
N - no co Ty, mamo, nie bądź śmieszna, buraków się nie obiera!
Ja - obiera się a także się je gotuje i ściera na surówko-sałatkę
N - głupotki wygadujesz, buraki się wyjmuje łyżką ze słoika!
Blog stworzony został po to, by złapać wszystkie najfajniejsze chwile z dzieciństwa moich obu córek a w szczególności: ich powiedzonek. Niewykluczone, że w przyszłości posłuży mi za hamulec - by nie mądrzyć się w kwestiach, które były mą drogą krzyżową [a z których pamięć zrobiła sielankę]. Amen! Zapomniałabym... co jakiś czas pozwolę sobie zapisać [kupa_mięci] me dialogi z małżem. Trzeba mieć w razie czego co wypominać, nie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz