Blog stworzony został po to, by złapać wszystkie najfajniejsze chwile z dzieciństwa moich obu córek a w szczególności: ich powiedzonek. Niewykluczone, że w przyszłości posłuży mi za hamulec - by nie mądrzyć się w kwestiach, które były mą drogą krzyżową [a z których pamięć zrobiła sielankę]. Amen!
Zapomniałabym... co jakiś czas pozwolę sobie zapisać [kupa_mięci] me dialogi z małżem. Trzeba mieć w razie czego co wypominać, nie?
piątek, 8 marca 2013
[100] 15 maja 2012
Ja: chociaż spróbuj, tyci tyci na końcu łyżeczki i jeśli Ci nie zasmakuje, to Ci więcej nie dam; no... spróbuj... N: mmmmm fuj, nie chcę więcej, ale pyszne, ale nie dawaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz