Blog stworzony został po to, by złapać wszystkie najfajniejsze chwile z dzieciństwa moich obu córek a w szczególności: ich powiedzonek. Niewykluczone, że w przyszłości posłuży mi za hamulec - by nie mądrzyć się w kwestiach, które były mą drogą krzyżową [a z których pamięć zrobiła sielankę]. Amen!
Zapomniałabym... co jakiś czas pozwolę sobie zapisać [kupa_mięci] me dialogi z małżem. Trzeba mieć w razie czego co wypominać, nie?
środa, 4 kwietnia 2012
[057] 30 grudnia 2011
Ja: Wychodzę!
Małż: Dobrze!
Nina: Mamo, nie idź!
Ja: Wrócę zaraz, wychodzę na rurkę, będę tuż przy drzwiach
Nina: Nie wychodź, bo zalaz obok jest ulica i tam niebezpiecznie jest, wlacaj natychmiast, słyszysz?!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz