Blog stworzony został po to, by złapać wszystkie najfajniejsze chwile z dzieciństwa moich obu córek a w szczególności: ich powiedzonek. Niewykluczone, że w przyszłości posłuży mi za hamulec - by nie mądrzyć się w kwestiach, które były mą drogą krzyżową [a z których pamięć zrobiła sielankę]. Amen!
Zapomniałabym... co jakiś czas pozwolę sobie zapisać [kupa_mięci] me dialogi z małżem. Trzeba mieć w razie czego co wypominać, nie?
środa, 16 listopada 2011
[002] 21 czerwca 2011
- Nina.... Nina... Nina!!!
- Co?!
- Co Ty robisz? Zwariowałaś?
- Opcinam tacie śnulufki!
- Nie wolno!
- Ale som za długie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz