Blog stworzony został po to, by złapać wszystkie najfajniejsze chwile z dzieciństwa moich obu córek a w szczególności: ich powiedzonek. Niewykluczone, że w przyszłości posłuży mi za hamulec - by nie mądrzyć się w kwestiach, które były mą drogą krzyżową [a z których pamięć zrobiła sielankę]. Amen!
Zapomniałabym... co jakiś czas pozwolę sobie zapisać [kupa_mięci] me dialogi z małżem. Trzeba mieć w razie czego co wypominać, nie?
środa, 16 listopada 2011
[035] 18 października 2011
- Wydrukowałeś listę?
- Wydrukowałem
- Kto podpisał?
- Nikt
- Jak to nikt?! No nie wierzę! Tyle bab masz w robocie! - No nikt!
- A komu dałeś do podpisania?
- Nikomu
[...]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz